Szwajcarska firma marketingowa przeprowadziła niedawno ankietę wśród około 1000 przedstawicieli pokolenia Y i pokolenia Z na temat ich stosunku do luksusowych zegarków i stwierdziła, że im się podobają – ale czy to uczucie jest odwzajemnione?
Ankieta wykazała, że pokolenie Y i pokolenie Z bardzo pożąda tradycyjnych szwajcarskich zegarków. W raporcie podsumowującym czytamy: „Chociaż Apple Watch, wprowadzony na rynek w 2014 roku, jest obecnie największą marką zegarków na świecie, atrakcyjność szwajcarskich luksusowych zegarków pozostaje bardzo wysoka wśród milenialsów/pokolenia Z”.
Z raportu wynika również, że marki mają trochę pracy, aby do nich dotrzeć.” Większość respondentów (60%) stwierdziła, że posiadanie luksusowego zegarka jest dla nich bardzo ważne/ważne; tylko jedna na siedem osób stwierdziła, że nie jest to ważne. raport się kończy.
W jednym z ciekawszych wyników ankiety, zatytułowanym „Przyszłość czasu: luksusowe zegarki i pokolenie Y/Z”, respondenci skupili się na topowych markach, o których od dawna marzyły poprzednie pokolenia: Rolex, Cartier i Patek Philippe.
Na pytanie, jakie marki lubią w mediach społecznościowych, znowu najczęściej wymieniano Rolexa (61%), następnie Cartiera (25%) i Omegę (24%). Inne marki pozostawały daleko w tyle za nimi. Z podsumowania ankiety wynika, że „komunikacja marki nie jest [ale powinna być] dostosowana do pokolenia Y/Z”.
Ale czy to opowiada historię? A może dowodzi, że luksus jest aspiracją – rytuałem wejścia w dorosłość lub nowy poziom dorosłości, który odzwierciedla nie to, kim są, ale kim chcą być?
TAG Heuer i Hublot od dawna zabiegają o względy rynku młodzieżowego, pozyskując młodych ambasadorów sztuki, sportu i kultury. Mimo to znajdują się na tej liście między innymi repliki Rolex (którego polecenia obejmują Sir Jacka Stewarta, Jacka Nicklausa i Placido Domingo) i Cartiera (z Catherine Deneuve).
Wraz z imitacją Patek Philippe i Vacheron Constantin, te dwie marki pokonały Hublot i Panerai, których ambasadorami są odpowiednio tenisistka Borna Coric (26 l.) i aktorka Dilraba Dilmurat (30 l.).
W rzeczywistości w ankiecie „tylko jeden na siedmiu powiedział, że ambasadorzy marki byli powodem do zakupu zegarka” – powiedział Baumann. Jego konkluzja? Jego wniosek: „Prawie każda inna marka [z wyjątkiem Rolexa i Cartiera] skorzystałaby na lepszym zrozumieniu, jak przemawiać do nowej generacji.
„Naszym zdaniem sztuczka polega na tym, aby być bardzo konsekwentnym w budowaniu marki i obronie jej rdzenia, ale jednocześnie bardzo elastycznie i świeżo w przekazywaniu przesłania marki młodszemu pokoleniu”.